Gdzie na wakacje 2017? 6 miejsc, które warto odwiedzić.

5/10/2017 08:31:00 PM
Już za parę dni, za dni parę. Wezmę plecak swój i gitarę. Nie no dobra, nie wezmę. Nie mam gitary, a nawet jakbym miał, to i tak bym nie wziął, bo grać nie umiem. Kariery w tym kierunku już raczej nie zrobię. Plecak mam za to! Niebieski taki. Ładny jest i sporo pomieści. Śmiało mogę go zabrać na nieuchronnie zbliżające się wakacje. Tylko jest jedno ale. Nawet tych al jest kilka. Bo nie ma kiedy, bo kiepsko z urlopem stoję i co najważniejsze. Gdzie tu motyla noga pojechać. Wiem, że jest wiele osób, które podobnie jak ja nie mają jeszcze określonych planów na wakacje, jednak ja we łbie mam kilka ciekawych miejsc, które śmiało można odwiedzić i którymi to chętnie się z Wami podzielę.

Egipt


Kraj faraonów, kraj piramid, kraj biblioteki Aleksandryjskiej, kraj bolka i lolka, kraj kajka i kokosza, kraj Spidermana i Batmana, kraj Julka Cezara i Afrodyty. Kraj mój, Twój i chu…:P
Jest to kraj szczególnie polecany kobietom, które marzą o przeżyciu wakacyjnej miłości. Nawet nie raz. Nawet nie z jednym. Wystarczy, że pojedzie tam sama, lub z koleżanką. Pójdzie do baru, zamówi drinka i odwróci się na chwilę. Po tym już marzenia same się spełniają. Może nie koniecznie tych kobiet, ale napalonych na piękne Polki Arabów z pewnością. Przekonało się o tym już wiele naszych rodaczek, ale chyba dopiero ostatnie wydarzenia i związana z nimi śmierć Magdy, pokazała że jest to faktyczny problem. Pamiętam jak dzisiaj, gdy na jednej z grup dla blogerów (tak, sępię odwiedziny bloga), trafiłem na wpis o tym, gdzie lepiej nie jechać na wakacje. Mój komentarz pod tym wpisem był taki: „a gdzie na liście jest Egipt, skoro to niebezpieczny kraj, ciągłe zamieszki, i miejsce gdzie jeden drugiego by sprzedał za maczety?” W odpowiedzi dostałem wiadomość od autorki, że na stronie Ministerstwa nie podają, że jest to niebezpieczny kraj, a już na pewno nie kurorty wypoczynkowe. Tak tak. O Tunezji też tak pisali, przed tym jak pojeby zaczęły strzelać na plaży.. Czy jeżeli na stronie ministerstwa zdrowia napiszą, że ponad połowę zmniejszyły się kolejki do specjalistów, to uwierzycie? Być może, bo połowa czekających na wizytę zmarła. Zatem wniosek jest taki. Jeżeli uważasz, że Polacy są złymi ludźmi, czy kochankami. Są zbyt agresywni, czy za dużo piją, to pakuj się i leć. Tam trafisz na szarmanckiego Araba, który z pewnością zaproponuje Ci drinka..:)

Meksyk


Ten kraj również mogę polecić samotnikom. Jednak warto polecieć w ciemno. Nie do żadnego kurortu, tylko wynająć mieszkanko w centrum jakiegoś dużego miasta. Możecie w tym kraju przeżyć przygodę rodem z serii filmów – Uprowadzona. Taki psikus. Nie trzeba nawet brać ze sobą dużo pieniędzy. Te lepiej niech zostaną w domu w rękach rodziny, która będzie musiała Cię wykupić. Wczasy nie są polecane dla ludzi z problemami z sercem czy nadciśnieniem. Warto również sprawdzić, czy takich problemów nie ma nikt z najbliższej rodziny. Jest spoko. Po zapłaceniu okupu, masz około 50 % szans na to, że Cię wypuszczą. Jak nie, to zawsze mogą przyjąć Cię do pracy jako kurier. Bez walizek, bez niczego. Wystarczy Twoje ciało, które wbrew pozorom może pomieścić sporą ilość plastikowych woreczków strunowych.

Syria


Jeżeli lubicie klimaty muzealne, połączone ze zwiedzaniem ruin, to nie ma lepszego miejsca jak Syria. Widoki przypominające zaniedbany skansen. Problemy mogą być tylko ze znalezieniem przewodnika. Można zaobserwować sceny z filmów wojennych, a przy odrobinie szczęścia zagrać główną rolę w jednym z nich. Szkoda tylko, że nigdy nie będzie Wam dane go obejrzeć. To jednak jest czarny scenariusz i dosyć mało prawdopodobny, bo zostały tam już tylko kobiety i kilku terrorystów. Większość z nich siedzi bezpiecznie w Europie i żyje z niemałych zasiłków, przy okazji wysadzając coś raz na jakiś czas, lub ewentualnie wjeżdżając sobie w ludzi. Dla tych, co planują dłuższy pobyt są same dobre wiadomości. Pierwsza z nich, to mieszkania. Nie musimy się przejmować wynajmem. Wszystkie stoją puste i wystarczy do któregoś wejść i mieszkać. Proste jak przeprowadzenie zamachu we Francji.

Szwecja


Przenosimy się na „nasz” kontynent. Jeszcze nasz. Zapraszam jednak do Szwecji, kraju który jako pierwszy i z pewnością nie ostatni stał się nieeuropejski. Przyszli wędrowcy ze wschodu, z południa i jeszcze nie wiadomo skąd, po czym wzięli sobie ten kraj bez jakiegokolwiek oporu, a wręcz przeciwnie. Podobnie było z kolonizacją Ameryk:)

Jest to kraj, który przyciąga swoją wielokulturowością. Również polecany jest kobietom. Adoratorów co nie miara. Młodzi, silni faceci szukający lepszego jutra. Czego może kobieta chcieć więcej? AA nie dodałem jeszcze jednej bardzo ważnej rzeczy. Przed wyjazdem do tego kraju, należy bezwzględnie wyzbyć się ze słownika słowa gwałt. Tam ono nie będzie potrzebne. Obcokrajowiec może zwyczajnie nie zrozumieć słowa „nie”. Do tego możesz mieć przerąbane, jeżeli takie zdarzenie będzie miało miejsce i będziesz chciała je gdzieś zgłosić. Pamiętaj! To ten biedny obcokrajowiec jest ofiarą, bo prowokujesz go do tego ubraniem, uczesaniem, uśmiechem, telefonem, kartą szczepień czy seplenieniem. Nie zostaje Ci nic innego, jak zwyczajnie cieszyć się chwilą, kiedy będzie miała miejsce.

Francja


Nie każdy może sobie pozwolić na wycieczki samolotami do innych krajów. Polecam takim ludziom podróż autostopem. Najlepiej do Francji lub Anglii przez Francję jadąc. Można zwiedzić wiele ciekawych miejsc po drodze, a w jednym z nich zostać dłużej, lub nawet na zawsze. Jest to miejscowość o śmiesznej nazwie – Callais. Wielu podobnych do nas turystów, tak samo próbuje sił w auto stopowaniu. Ludzie są tam przyjaźni. Machają przejeżdżającym kierowcom, a niekiedy dla zabawy udają towar, lokując się np. w naczepach tirów. Atrakcje jak ogniska czy fajerwerki są oczywiście za darmo. Kolejnym atutem jest to, że panuje tam pełen socjalizm. Nikt nie może mieć nic swojego. Tzn może, ale wtedy trzeba jechać grupą około 100 osobową, uzbrojoną w mini wyrzutnię rakiet ziemia-ziemia i wymagana jest do tego znajomość sztuki wojennej. 

Francja, to jednak nie tylko Callais. Można w niej spędzić bombowy urlop! Jest to prosty kraj, który bez problemu można rozłożyć na łopatki, co obecnie obserwujemy. Kiedyś ludzie majętni jeździli do Francji na zakupy. Teraz jest podobnie, tylko obecnie nie trzeba mieć ze sobą pieniędzy. Wystarczy wybić szybę w witrynie i wziąć to co jest potrzebne. Nikt nie będzie na nas krzywo patrzył, a wręcz przeciwnie. Szybko znajdziemy współtowarzyszy, którzy przyjdą nam w sukurs. Flaga tego kraju zawsze miała dumne barwy: niebieska, biała i czerwona. Obecnie trwa zmienianie białego na czarny. Postęp, nauka, multikulti, solidarność, pojebaność. Jest to chyba jedyny kraj na świecie, w którym mniej bezpiecznie jest w centrach dużych miast, niż w bocznych alejkach, chociaż i tam Was mogą skroić, ale przynajmniej nie rozjechać, czy wysadzić. 

Zamość


Dla tych, którym nie na rękę są wyjazdy zagraniczne, czy jazda na stopa, mam przygotowaną ciekawą miejscówkę. Mianowicie Zamość. Jest to miasto (serio) na południowym wchodzie Polski. Czym się wyróżnia poza brakiem roboty i perspektyw? Znajduje się w nim zoo. I nie żadna spółka z.o.o, tylko zoo. Takie ze zwierzętami. Można znaleźć tam rzadkie okazy mrówek, much i komarów, a także bardziej popularne gatunki jak lwy, małpy (i to nawet jak mnie tam nie ma), żyrafka też jest. A wiecie, że żyrafa z tego słynie, że długą wyciąga szyję? I jest tam także zagroda dla surykatek! Mówią na to pieski, chociaż bardziej przypomina to połączenie wiewiórki, chomika, pterodaktyla, bawoła afrykańskiego i jastrzębia. Co w tej zagrodzie niezwykłego? Otóż bez przeszkód można do niej wsadzić niemowlaka. Warunek jest jeden. Musi to robić odpowiedzialny ojciec, który pewnie trzyma dziecko. Bo przecież zdąży w porę wyciągnąć dziecko, zanim zaatakuje je DZIKIE kurwa zwierze! Tak tak. To o naszym pobliskim zoo trąbili w mediach. Brawo odpowiedzialny tatuś! Brawo on! Brawo konstytucja! Brawo!


Sezon wakacyjny tuż tuż. Nie zastanawiaj się, tylko pakuj walizy, klep wycieczkę i w drogę do jednego lub najlepiej wszystkich na raz wskazanych przeze mnie miejsc! A może macie już zaplanowane wczasy gdzie indziej? Podzielcie się w komentarzu:)
P.S. Post napisany jest z lekką nutką ironii, więc nie należy brać go zbyt dosłownie:)

podobne wpisy:
jak zaoszczędzić podczas zagranicznych wakacji?
Jak rozstawić basen ogrodowy?

63 komentarze:

  1. Hmm... Moje wakacje ograniczą się chyba do Wejherowa ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha ha na pewno wyjadę do Syrii :) Wrażenia gwarantowane :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szwecja i Francja mi znane, w tym roku chcieliśmy jechać na Majorkę, ale chyba pojedziemy do Polski ;) Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja najchętniej pojechałabym w jakieś gorące miejsce, bo mam już dość tego zimna, śniegu, deszczu i ogólnie beznadziejnej pogody.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lekka ironia? Haha, dobre;) Nie pojechałabym do żadnego z tych miejsc, które wymieniłeś...ciekawe dlaczego chmmm:P
    Co roku jeżdżę w polskie góry i w tym roku też tak zrobię, nie potrzebuję niczego innego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i ja również preferuję góry. Jeszcze z rok i będziemy z dzieckiem jeździć. ten rok jeszcze raczej bez żadnych wojaży:)

      Usuń
  6. Byłam we Francji, Holandii, Niemczech, Belgii, Czechach, Chorwacji, ale najlepiej się czuje i najbardziej mi się podoba u nas w Polsce :)) Nasze polskie góry, morze i jeziora to jest to! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się. Nic nie przebije polskich jezior!:)

      Usuń
  7. chciałabym pojechać do Francji:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam taki humor :) Najbardziej podobał mi się opis Egiptu... Niestety wiele kobiet łapie się na taki podryw w kurortach i naprawdę myślą, że tylko one są tymi wyjątkowymi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Obozu w Callais już nie ma. :) Zamość wydaje się najgroźniejszy nie ma co!

    P.S. Sprawdź literówki, bo już na samym początku masz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skubańcy! zmienili miejscówkę!:) dzięki za info. poprawione:)

      Usuń
  10. Ja już wyczerpałam limit wycieczek w tym roku. Byłam w Rzymie i na Majorce.
    Może coś w okolicach, w Polsce pozwiedzam ;)
    Mój chłopak bardzo chce lecieć do Egiptu, ja mam ku temu mieszane uczucia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Może będę wyjątkiem, ale mi się marzą wakacje nad polskim morzem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie na takie nie stać;( tylko bałkany w grę wchodzą;)

      Usuń
  12. My z uwagi na wiek najmłodszej stawiamy na polskie morze, rok temu pogoda dopisała, oby za miesiąc było podobnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na sto procent mnie... zainspirowałeś, ale Syria i Egipt teraz odpadają i muzealne klimaty? Powaga?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehh. Proszę przeczytać ostatnie zdanie...

      Usuń
  14. Ostatnimi czasy ze wzgledu na dzieci decydujemy się na wakacje w Polsce. Czytając ostatnie doniesienia nie czuję z tego powodu dyskomfortu czy straty- wręcz przeciwnie ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polska jest najlepsza! Tyle pieknych miejsc, nic tylko zwiedzać.

      Usuń
  15. W te wakacje postawiłam na Polskę. Dłuższy urlop w Gdańsku a weekendowe wyjazdy do Łodzi, Warszawy, Karkowa i Wrocławia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zawsze w stronę mniejszych miejscowosci ciągnęło. Obok Gdanska np. Stegna ;)

      Usuń
  16. Masz naprawde talent do pisania :-) post swietny.
    Nigdy , przenigdy nie polecialabym do Egiptu, Tunezji czy Maroka.
    Wole nasz kontynent, chociaz tak naprawde wszedzie moze byc "kolorowo".
    Wakacje wiec spedzimy w Polsce, chociaz za rok chyba znowu Portugalia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzy mi się Portugalia i Czarnogóra. W tym roku nic z tego, jednak w przyszlym kto wie;)

      Usuń
  17. My ewentualnie Zamość ;) nasza córka nie znosi podrozy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja kocha! Pod warunkiem, ze nie jest dłuższa niż 10 km;)

      Usuń
  18. Z tych wszystkich miejsc to chyba najlepiej wypada Zamość. A z Egiptem pojechałeś biorąc pod uwagę to co się teraz dzieje w związku ze śmiercią tej laski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponoć teraz tłumy tam latają, bo kazdy chce zobaczyc o co kaman. Do tego jest teraz mega tanio

      Usuń
  19. W te wakacje to może być ciężko. Kiedyś nawet byłem w Zamościu :) Jednak z wycieczek to na ten moment jakoś mi się marzą polskie góry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja juz dluzszy czas próbuje żonę na Bieszczady namówić, ale oporna mocno jest:)

      Usuń
  20. Egipt kompletnie nie w moim stylu,ale Meksyk jest ciekawy

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja mieszkam we Włoszech, więc wybieram Zamość. To piękne miasto i chętnie bym je pokazała mężowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ryneczek ma swoj urok, jednak reszta? Bardziej okolice i piękne Roztoczanskie lasy.

      Usuń
  22. Jadę do Zamościa bez dwóch zdań ��

    OdpowiedzUsuń
  23. A Turcja? :( Zdecydowanie brakuje na liście też Korei, ostatnio podobno można nawet wykupić wycieczkę z przewodnikiem i atrakcją w ofercie jest zobaczenie wojny....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale jak.. Przecież tam jest niebezpiecznie..😂 ffakt. Korea mi umknęła, a z Turcją wygrała Syria:)

      Usuń
  24. Haha, a już myślałam, że się czymś zainspiruję :) w Zamościu, Francji byłam i udało mi się wrócić cało, marzę o Syrii, ale nawet jeśli sytuacja się uspokoi to już nie będzie to samo... Bardzo przykro słychać ostatnimi czasy wiadomości :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Dużo sie dzieje

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  25. Byłam w jednym z tych miejsc w podróży poślubnej. Ale to było jeszcze w czasach "świetności", mimo to eskorty były, a człowiek miał oczy dookoła głowy. Później oglądałam program o Polkach, które dawały się zwodzić wyuczonemu "urokowi" tubylców, był ślub, życie na odległość i wspomaganie finansowe 'ukochanego', którego mama choruje - byłam w szoku. Dzisiaj już bym się tam nie wybrała...
    To co się dzieje dookoła jest straszne. Polityki niektórych krajów nie jestem w stanie zrozumieć, mam znajomych w Szwecji, którzy mówią otwarcie jak to wygląda od "wewnątrz". Nie chcę wrzucać wszystkich do jednego worka i kategoryzować, ale dobrze się nie jest.
    Ogólnie muszę sobie dodać Twój blog do ulubionych, bo masz fajny styl pisania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamość wygrała ☺ Stanowczo nie jesteśmy zwolennikami zagranicznych wycieczek. Za miesiąc nad Bałtyk i nie zamienię go na gwiazdkowy hotel w Egipcie.

      Usuń
  26. Hmmm...chyba prędzej do Zamościa :)

    OdpowiedzUsuń
  27. No to pojechałeś - ale nie na wakacje, tylko po bandzie ;)

    Ale zgadzam się, sporo w tym racji - i sama też do żadnego z tych krajów bym w obecnej sytuacji społeczno-politycznej nie wybyła. Dobrze, że nie ma na Twojej liście Chorwacji - bo właśnie tam się w tym roku wybieramy. Jeśli widzisz jakieś przeciwwskazania - uprzedź mnie koniecznie na priv, to odwołamy naszą rezerwację :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudze chwalicie swego nie znacie ;). Zdecydowanie wybrałabym Zamość, po pierwsze dlatego że tam studiowałam :). Po drugie jest cudoenym, klimatycznym miastem. Wokół również pełno atrakcji, Szczebrzeszyn, Krasnobród itd. Te tereny Poski są jeszcze takie dzikie I nieodkryte, nie ma takich tłumów głośnych turystów. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam Twoje wpisy i wybieram Zamość a co tam. A tak na poważnie za granica byłam kilka razy, ale teraz z maluchem postanowiliśmy zwiedzać Paoskę.

    OdpowiedzUsuń
  30. Hehe lista jak ta lala! Może warto jeszcze do tego dopisać Krym i Koreę Północną?

    OdpowiedzUsuń
  31. To przykre co się teraz na świecie dzieje. Ja się nigdzie nie wybieram w to lato :)

    OdpowiedzUsuń
  32. A nigdy nie byłam w Zamościu i tak całkiem serio mówiąc, chętnie bym zobaczyła to miasto, choć mam do niego pół Polski :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Hmm, zważywszy na fakt, że nie jestem ładną, młodą blondynką, to jednak do Egiptu mogę na spokojnie lecieć :)W Zamościu nie byłam, ale nic straconego, bo my jeśli chodzi o urlopy jesteśmy prawdziwymi patriotami i do tej pory zawsze wybieraliśmy coś w Polsce. To się pewnie zmieni, fajnie byłoby coś dziewczynkom pokazać. Marzy mi się Serbia i Czarnogóra, Węgry, może Włochy... A i tak jak znam życie, co roku będziemy jechać w Tatry albo Karkonosze :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Tak.. zacne miejsca, wszędzie można się nieźle rozerwać...i to nie tylko w przenośni. Nie wspomniałeś jeszcze o zapchanych w sezonie kurortach z naszych pięknych bałtyckich plaż - z parawanami, wysoką kulturą osobistą i tak dalej...
    w sumie to zaczęłam się zastanawiać, gdzie by tu jechać na wakacje i... hmmmm....

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  35. Polecam każde z tych miejsc choć Syria obecnie raczej do bezpiecznych nie nalezy. Meksyk jest cudowny choc turyści znaja go raczej z kurortów a warto zobaczyć prawdziwe jego oblicze, tylko trzeba uważać na porwania.

    OdpowiedzUsuń
  36. Ech, ta Twoja ironia.... ;-) Wypada zostać we własnym ogródku i pluskać się w brodziku o kształcie kaczuszki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ciężko mi teraz wybrać... chyba jednak zdecyduję się na Egipt, w końcu każda kobieta marzy aby być w centrum zainteresowania...

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.