czy mikołaj jest przestępcą?



Czy Mikołaj to przestępca?

Przykro mi bardzo, ale dzisiaj muszę wyjawić Wam bardzo bolesną prawdę, której możecie nie zaakceptować, mianowicie Mikołaj jest przestępcą! Pewnie się zastanawiacie skąd te odważne oskarżenie? Otóż doszedłem do tego drogą dedukcji. Niczym Sherlock Holmes pozbierałem do kupy wszystkie poszlaki, które napotykałem po drodze, śledząc Jego karierę przez kilkanaście lat.



Pewnie sobie myślicie, że mam coś z głową, albo coś brałem, ale nic bardziej mylnego. Jak to mówi minister Antoni "takie są fakty". Co dokładnie mam na myśli, za chwilę wyjaśnię. 

Czy zastanawiał się ktoś z Was, jak to jest możliwe, że jeden człowiek może w ciągu jednej nocy rozdać prezenty wszystkim ludziom? Tak, tak. Ma Elfy do pomocy, ale to On jest od czarnej roboty. Co on je? Jak żyje? Jak on transportuje te wszystkie prezenty? Kiedy czyta te wszystkie listy? Weźmy pod lupę tylko nasz piękny kraj. Polskę

Przejazd autem z jednego końca kraju na drugi przyjmijmy, że zajmuje 10 godzin, jadąc zgodnie z przepisami ruchu drogowego. Jest to przejazd w linii prostej, uwzględniający tylko dwa przystanki na siku. Bez zbaczania z trasy itp. Czyli nierealne jest, żeby zajechać do wszystkich domów w ciągu jednej nocy. Nigdy nie słyszałem o tym, że Mikołaj dostał mandat, więc prawdopodobnie ma jakieś układy z policją. Jest też drugi wariant. Santa przemieszcza się drogą powietrzną. No fajnie, ale czy w ten sposób nie narusza przestrzeni powietrznej w tym przypadku Polski? W Stanach zapewne zestrzeliliby go po kilku sekundach. Nie wiem, jak jest, ale coś tu po prostu śmierdzi. 

Mikołaj jest włamywaczem.

Nigdy tego nie zrozumiem, że gruby facet z brodą wpierdala się z butami do naszej chałupy mimo zamkniętych drzwi i okien. Zostawia podejrzane pakunki, po czym jak gdyby nigdy nic oddala się z miejsca zdarzenia. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że jeszcze się z tego cieszymy. Jacy jesteśmy naiwni... Nic tylko się spaść, założyć sztuczną brodę i 6 grudnia ruszać na łowy. 

Mikołaj musi zażywać niedozwolone substancje.

Skąd ten wniosek? Stąd, że nikt o trzeźwym umyśle nie będzie przez całą noc zapierdzielał krzycząc tylko Ho-Ho-Ho. Wkręcając sobie i innym, że pomyka się na latających Reniferach z Rudolfem, na czele. Kolejnym aspektem tego jest pytanie każdego dziecka czy było grzeczne w tym roku? Coś tu jest nie tak. Koleś przecież przychodzi tylko do grzecznych dzieci, więc po jaką cholerę jeszcze pyta? Nie wytrzymam. Ma albo problemy z koncentracją, albo tak naprawdę sam nie wie do kogo przyjeżdża. Temu też bardziej przyjrzę się w przyszłości.

Ubranie mikołaja.

Jak to jest możliwe, że po wejściu się do tylu domów przez ujebany komin, jego wdzianko jest w dalszym ciągu idealnie czerwone, a broda idealnie biała? Jakbym ja się spróbował do swojego rodzinnego domu przez komin dostać, to w połowie pewnie bym utknął, bo tak zabity jest sadzą.

Wystarczy tego ograniczania się do naszego kraju. Na świecie żyje około 10 miliardów ludzi i każdemu Mikołaj daje prezent. Niech koszt jednego wyniesie 100 zł to jedna taka noc kosztuje go jeden Trylion złotych. Najbogatszy w tej chwili Bill Gates posiada majątek w wysokości ok. 75 miliardów dolarów. Skąd w takim razie Santa ma na to kasę? Billa nie byłoby stać na taką akcję nawet raz w życiu (biedak) a ten grubas z brodą co roku tak działa. W tym zakresie wiedzy niestety nie mam, ale nie pocznę, póki nie zdemaskuje źródeł jego dochodu. Może jest On jak PIS. Tu niby daje po 500 plus, a realnie podnosi podatki. Hmm, nie wiem.

Czym Mikołaj się żywi?

Zastanawialiście się, jak można wyhodować taki bojler na kole podbiegunowym? W opowiadaniach jest tylko Mikołaj i renifery, co oznacza ku radości wegan, że musi wpierdalać swoje renifery na obiad! Bydlak. Chyba nie myślicie, że takie coś wyhodował na grzybach i innych roślinkach, jeżeli jakieś tam u niego rosną. 

Mikołaj żyje sobie ponad prawem. Robi, co chce, hajs ma na wszystko, przez cały rok wakacje i tylko jeden dzień robota. Chociaż i to się niedługo skończy. Zobaczycie i jeszcze trochę nam rodzicom da tę stówę, list od naszego dziecka i sami będziemy musieli kupować prezenty. Ba! Jeszcze będziemy musieli mówić, że to od Mikołaja.

Na sam koniec pytanie do Was. Czemu pozwalacie, żeby jakiś gruby koleś z wielką brodą sadzał Wasze dzieci na swoich kolanach? :)
Obsługiwane przez usługę Blogger.