Share Week 2018 - Moje typy

3/19/2018 08:44:00 PM



Share week
, czyli okres, w którym blogerzy cofają się do podstawówki, a konkretnie na lekcję wf-u, kiedy wybierało się składy do gry w gałę. Ciebie wybieram, bo Cię lubię i chuj, że tamten lepiej gra, a tamtego nie wybiorę wcale i niech wypierdala najlepiej.

Czyli w skrócie wybory, w których każdy bloger może nominować trzech swoich ulubionych blogerów do plebiscytu, w którym wygrać można wygranie plebiscytu. No właśnie – ulubionych. Czyli nie tych, którzy mają najlepsze staty itp, tylko śmiało można zagłosować nawet na kogoś, kto do tej pory napisał tylko jednego posta i to o tym, jak na studiach przez przypadek wsadził sobie w dupę kaktusa.

Nie lubię takich konkursów. Mając jakieś tam już znajomości w blogosferze i wybierając spośród nich tylko troje, to co sobie pomyślą inni, z którymi również mam dobry kontakt, a których z racji ograniczonej ilości miejsc wybrać nie mogłem?  A to kutas, nie zagłosował na mnie – nie pije z nim!?

No ale skoro to podobno tylko zabawa – przynajmniej ja ją tak odbieram, chociaż rozumiem tych, którzy za wszelką cenę chcą ten plebiscyt wygrać, to i ja się zabawię, wybierając troje blogerów, a co!


Mógłbym pisać, że to dlatego, że uwielbiam oglądać, jak wpierdala ona smalec z truskawkami i popija barszczem Sosnowskiego, po czym na wyjebana w kosmos rakietą międzyplanetarną „idźwchuj”, ze swoją kamerką w ręku nagrywa filmiki na instastories. Mógłbym, ale wybieram ją za to, że jest praktycznie moją sąsiadką i chuj. Wolno mi. Lubię ją. Prawie tak samo, jak pierogi ruskie ze skwarkami.


Nie znam go, nie czytam, słyszałem tylko, że jest. Zagłosuje na Niego tylko z tego względu, że z racji tego, iż to właśnie on jest organizatorem plebiscytu, nikt poza mną tego nie zrobi. Przejebane. I pomyśleć, że nawet ja będę miał od Niego więcej głosów, bo założę sobie dwa lewe konta, z których nominuje siebie na wszystkich miejscach. Ha! Jestem mistrzem włażenia z buta na salony.


Za różowe szafeczki

Moja lista powinna mieć ze 3 strony maszynopisu, ale skoro można nominować tylko trzy osoby…
Celowo nie nominowałem nikogo, kto się dostał w ostatnich latach. Czas na nowe twarze.

Żartowałem. Nie wiem, kto się dostał w ostatnich latach poza dwoma ziomkami.


W dupie mam.


Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.